Diferencia entre revisiones de «Parets del Vallès»

De Biquipedia
Contenido eliminado Contenido añadido
Koniecznem następstwem odzyskania bytu politycznego przez Polskę jest, pomiędzy innemi, ogromny liczebnie wzrost wszelkiego rodzaju bibljotek, a co za tem idzie i zapotrzebowanie książek podręcznych, ułatwiających urządzanie i prowadzenie tych instytucji.  Przy sporządzaniu katalogów nieodzowną jest rzeczą dla bibljotekarza aby miał pod ręką także i wykaz pseudonimów; korzystają zeń również badacze i miłośnicy książek.  W zbiorku niniejszym starałem się, w miarę możności, uczynić zadość tej nagl
Koniecznem następstwem odzyskania bytu politycznego przez Polskę jest, pomiędzy innemi, ogromny liczebnie wzrost wszelkiego rodzaju bibljotek, a co za tem idzie i zapotrzebowanie książek podręcznych, ułatwiających urządzanie i prowadzenie tych instytucji.  Przy sporządzaniu katalogów nieodzowną jest rzeczą dla bibljotekarza aby miał pod ręką także i wykaz pseudonimów; korzystają zeń również badacze i miłośnicy książek.  W zbiorku niniejszym starałem się, w miarę możności, uczynić zadość tej nagl
Linia 1: Linia 1:
Koniecznem następstwem odzyskania bytu politycznego przez Polskę jest, pomiędzy innemi, ogromny liczebnie wzrost wszelkiego rodzaju bibljotek, a co za tem idzie i zapotrzebowanie książek podręcznych, ułatwiających urządzanie i prowadzenie tych instytucji.
 Przy sporządzaniu katalogów nieodzowną jest rzeczą dla bibljotekarza aby miał pod ręką także i wykaz pseudonimów; korzystają zeń również badacze i miłośnicy książek.
 W zbiorku niniejszym starałem się, w miarę możności, uczynić zadość tej naglącej potrzebie.
 Posiadamy jak dotąd cztery takie zbiorki. Nazwa ta słusznie im się należy, gdy je zestawimy z tem co posiadają inne narody. Nie mówię już o olbrzymach: Anglji, Francji, Włoszech, Niemczech, u których istnieją kilkutomowe podobne wydawnictwa, ale zaledwie mierzyć się możemy z drobną Norwegją[1].
 Pierwszy u nas na większą skalę zajął się tą sprawą Edward Minkowiecki, który ogłosił drukiem w r. 1881 w Warszawie nakładem Lewentala „Wykaz pseudonymów używanych przez autorów polskich“. Zawarł w tym wykazie 407 nazwisk, 569 pseudonimów. W r. 1888 „Wykaz” ukazał się w drugiem wydaniu również w Warszawie. Tu już mamy nazwisk 576, pseudonimów 786, na XXXII stronach 12ki. Zaznaczyć trzeba, że Minkowiecki pominął kryptonimy wszystkie, i pseudonimy dziennikarzy.
 Po latach 17 dopiero podjęła znów tę pracę p. I.[zabela] Z.[biegniewska]. Zbiorek ten wydał znany nakładca Michał Arct w Warszawie w r. 1905 w „książkach dla wszystkich”, jako N-r 153, p. t.: „Pseudonimy i kryptonimy pisarzy polskich”. Jest tu naogół 1116 nazwisk i 1413 pseudonimów i kryptonimów. (Przez nieuwagę zapewne zabłądził do tego towarzystwa holender, Multatuli = Dekker). Liczba to już pokaźna w dwójnasób prawie przewyższająca podaną przez Minkowieckiego.
 Czwartą moją poprzedniczką była p. Helena Dąbczańska-Budzynowska, która w r. 1910 ogłosiła we Lwowie: „Pseudonimy pisarzy polskich, Zebrał (sic!) H. D.” Tu już widnieje znaczny postęp zarówno pod względem jakościowym (układu, dokładności) jak ilościowym. Zarzucić można niegodziwą korektę np. Eug. Bielowski zamiast Aug. (ust.), Cezaryn, zam. Cerazyn, Multaturi zam. Multatuli (i tu bowiem znalazł się ten uprzykrzony holender, nadto p. D. dodała jeszcze moskala: Iskander = Aleksander Hercen) i sporo innych błędów drukarskich. Nazwisk mamy 1185, pseudonimów 1694.
 Od tego czasu upłynęło lat jedenaście. Powyższe dziełka — zwłaszcza ostatnie, zostały wyczerpane. Za ten czas przybyło sporo nowych pseudonimów, udało się rozwiązać niejeden dawniejszy.
 Pracując od r. 1907 w Bibljotece Wileńskiego T-wa przyjaciół Nauk, od r. zaś 1919-go nadto w Uniwersyteckiej, odczuwałem i odczuwam dotkliwie, jak zresztą każdy kolega bibljotekarz, który zetknie się z tem w praktyce — brak świeżej takiej książki podręcznej. To mnie zniewoliło, że podjąłem tę żmudną pracę. Ułatwiało mi ją co prawda troje wymienionych wyżej moich poprzedników, którzy pierwsi karczowali tę dziewiczą przed nimi glebę.
 Niemniej przeto za ostatnie 11 — 12 lat musiałem iść o własnych siłach i niemało podanych już pseudonimów np. w Bibljografji Estrejchera rozwiązywać samodzielnie, poszukując po innych źródłach. Skontrolowałem też wszystkie mniej rozgłośne.
 Za przewodnika służył mi nieoceniony Estrejcher zwłaszcza w tych tomach Bibljografji, które ukazały się po r. 1910 — więc nie mogły być znane moim poprzednikom. Kilkanaście pseudonimów nierozwiązanych przez Estrejchera znalazłem w Wielkiej Encyklopedji Illustrowanej. Dla przykladu przytoczę: Racławicki Tadeusz, pseudonim Antoniego Gustawa Bema, wykryty przez prof. Ignacego Chrzanowskiego w artykule o Stanisławie Krzemińskim. Korzystałem też z rozmaitych czasopism, kilkadziesiąt mam od samych autorów-pisarzy lub od ludzi wiarogodnych, zblizka daną osobę znających np. Romski Juljusz.

Koniecznem następstwem odzyskania bytu politycznego przez Polskę jest, pomiędzy innemi, ogromny liczebnie wzrost wszelkiego rodzaju bibljotek, a co za tem idzie i zapotrzebowanie książek podręcznych, ułatwiających urządzanie i prowadzenie tych instytucji.
Koniecznem następstwem odzyskania bytu politycznego przez Polskę jest, pomiędzy innemi, ogromny liczebnie wzrost wszelkiego rodzaju bibljotek, a co za tem idzie i zapotrzebowanie książek podręcznych, ułatwiających urządzanie i prowadzenie tych instytucji.
 Przy sporządzaniu katalogów nieodzowną jest rzeczą dla bibljotekarza aby miał pod ręką także i wykaz pseudonimów; korzystają zeń również badacze i miłośnicy książek.
 Przy sporządzaniu katalogów nieodzowną jest rzeczą dla bibljotekarza aby miał pod ręką także i wykaz pseudonimów; korzystają zeń również badacze i miłośnicy książek.

Versión d'o 03:41 30 nov 2019

Koniecznem następstwem odzyskania bytu politycznego przez Polskę jest, pomiędzy innemi, ogromny liczebnie wzrost wszelkiego rodzaju bibljotek, a co za tem idzie i zapotrzebowanie książek podręcznych, ułatwiających urządzanie i prowadzenie tych instytucji.  Przy sporządzaniu katalogów nieodzowną jest rzeczą dla bibljotekarza aby miał pod ręką także i wykaz pseudonimów; korzystają zeń również badacze i miłośnicy książek.  W zbiorku niniejszym starałem się, w miarę możności, uczynić zadość tej naglącej potrzebie.  Posiadamy jak dotąd cztery takie zbiorki. Nazwa ta słusznie im się należy, gdy je zestawimy z tem co posiadają inne narody. Nie mówię już o olbrzymach: Anglji, Francji, Włoszech, Niemczech, u których istnieją kilkutomowe podobne wydawnictwa, ale zaledwie mierzyć się możemy z drobną Norwegją[1].  Pierwszy u nas na większą skalę zajął się tą sprawą Edward Minkowiecki, który ogłosił drukiem w r. 1881 w Warszawie nakładem Lewentala „Wykaz pseudonymów używanych przez autorów polskich“. Zawarł w tym wykazie 407 nazwisk, 569 pseudonimów. W r. 1888 „Wykaz” ukazał się w drugiem wydaniu również w Warszawie. Tu już mamy nazwisk 576, pseudonimów 786, na XXXII stronach 12ki. Zaznaczyć trzeba, że Minkowiecki pominął kryptonimy wszystkie, i pseudonimy dziennikarzy.  Po latach 17 dopiero podjęła znów tę pracę p. I.[zabela] Z.[biegniewska]. Zbiorek ten wydał znany nakładca Michał Arct w Warszawie w r. 1905 w „książkach dla wszystkich”, jako N-r 153, p. t.: „Pseudonimy i kryptonimy pisarzy polskich”. Jest tu naogół 1116 nazwisk i 1413 pseudonimów i kryptonimów. (Przez nieuwagę zapewne zabłądził do tego towarzystwa holender, Multatuli = Dekker). Liczba to już pokaźna w dwójnasób prawie przewyższająca podaną przez Minkowieckiego.  Czwartą moją poprzedniczką była p. Helena Dąbczańska-Budzynowska, która w r. 1910 ogłosiła we Lwowie: „Pseudonimy pisarzy polskich, Zebrał (sic!) H. D.” Tu już widnieje znaczny postęp zarówno pod względem jakościowym (układu, dokładności) jak ilościowym. Zarzucić można niegodziwą korektę np. Eug. Bielowski zamiast Aug. (ust.), Cezaryn, zam. Cerazyn, Multaturi zam. Multatuli (i tu bowiem znalazł się ten uprzykrzony holender, nadto p. D. dodała jeszcze moskala: Iskander = Aleksander Hercen) i sporo innych błędów drukarskich. Nazwisk mamy 1185, pseudonimów 1694.  Od tego czasu upłynęło lat jedenaście. Powyższe dziełka — zwłaszcza ostatnie, zostały wyczerpane. Za ten czas przybyło sporo nowych pseudonimów, udało się rozwiązać niejeden dawniejszy.  Pracując od r. 1907 w Bibljotece Wileńskiego T-wa przyjaciół Nauk, od r. zaś 1919-go nadto w Uniwersyteckiej, odczuwałem i odczuwam dotkliwie, jak zresztą każdy kolega bibljotekarz, który zetknie się z tem w praktyce — brak świeżej takiej książki podręcznej. To mnie zniewoliło, że podjąłem tę żmudną pracę. Ułatwiało mi ją co prawda troje wymienionych wyżej moich poprzedników, którzy pierwsi karczowali tę dziewiczą przed nimi glebę.  Niemniej przeto za ostatnie 11 — 12 lat musiałem iść o własnych siłach i niemało podanych już pseudonimów np. w Bibljografji Estrejchera rozwiązywać samodzielnie, poszukując po innych źródłach. Skontrolowałem też wszystkie mniej rozgłośne.  Za przewodnika służył mi nieoceniony Estrejcher zwłaszcza w tych tomach Bibljografji, które ukazały się po r. 1910 — więc nie mogły być znane moim poprzednikom. Kilkanaście pseudonimów nierozwiązanych przez Estrejchera znalazłem w Wielkiej Encyklopedji Illustrowanej. Dla przykladu przytoczę: Racławicki Tadeusz, pseudonim Antoniego Gustawa Bema, wykryty przez prof. Ignacego Chrzanowskiego w artykule o Stanisławie Krzemińskim. Korzystałem też z rozmaitych czasopism, kilkadziesiąt mam od samych autorów-pisarzy lub od ludzi wiarogodnych, zblizka daną osobę znających np. Romski Juljusz.

Koniecznem następstwem odzyskania bytu politycznego przez Polskę jest, pomiędzy innemi, ogromny liczebnie wzrost wszelkiego rodzaju bibljotek, a co za tem idzie i zapotrzebowanie książek podręcznych, ułatwiających urządzanie i prowadzenie tych instytucji.  Przy sporządzaniu katalogów nieodzowną jest rzeczą dla bibljotekarza aby miał pod ręką także i wykaz pseudonimów; korzystają zeń również badacze i miłośnicy książek.  W zbiorku niniejszym starałem się, w miarę możności, uczynić zadość tej naglącej potrzebie.  Posiadamy jak dotąd cztery takie zbiorki. Nazwa ta słusznie im się należy, gdy je zestawimy z tem co posiadają inne narody. Nie mówię już o olbrzymach: Anglji, Francji, Włoszech, Niemczech, u których istnieją kilkutomowe podobne wydawnictwa, ale zaledwie mierzyć się możemy z drobną Norwegją[1].  Pierwszy u nas na większą skalę zajął się tą sprawą Edward Minkowiecki, który ogłosił drukiem w r. 1881 w Warszawie nakładem Lewentala „Wykaz pseudonymów używanych przez autorów polskich“. Zawarł w tym wykazie 407 nazwisk, 569 pseudonimów. W r. 1888 „Wykaz” ukazał się w drugiem wydaniu również w Warszawie. Tu już mamy nazwisk 576, pseudonimów 786, na XXXII stronach 12ki. Zaznaczyć trzeba, że Minkowiecki pominął kryptonimy wszystkie, i pseudonimy dziennikarzy.  Po latach 17 dopiero podjęła znów tę pracę p. I.[zabela] Z.[biegniewska]. Zbiorek ten wydał znany nakładca Michał Arct w Warszawie w r. 1905 w „książkach dla wszystkich”, jako N-r 153, p. t.: „Pseudonimy i kryptonimy pisarzy polskich”. Jest tu naogół 1116 nazwisk i 1413 pseudonimów i kryptonimów. (Przez nieuwagę zapewne zabłądził do tego towarzystwa holender, Multatuli = Dekker). Liczba to już pokaźna w dwójnasób prawie przewyższająca podaną przez Minkowieckiego.  Czwartą moją poprzedniczką była p. Helena Dąbczańska-Budzynowska, która w r. 1910 ogłosiła we Lwowie: „Pseudonimy pisarzy polskich, Zebrał (sic!) H. D.” Tu już widnieje znaczny postęp zarówno pod względem jakościowym (układu, dokładności) jak ilościowym. Zarzucić można niegodziwą korektę np. Eug. Bielowski zamiast Aug. (ust.), Cezaryn, zam. Cerazyn, Multaturi zam. Multatuli (i tu bowiem znalazł się ten uprzykrzony holender, nadto p. D. dodała jeszcze moskala: Iskander = Aleksander Hercen) i sporo innych błędów drukarskich. Nazwisk mamy 1185, pseudonimów 1694.  Od tego czasu upłynęło lat jedenaście. Powyższe dziełka — zwłaszcza ostatnie, zostały wyczerpane. Za ten czas przybyło sporo nowych pseudonimów, udało się rozwiązać niejeden dawniejszy.  Pracując od r. 1907 w Bibljotece Wileńskiego T-wa przyjaciół Nauk, od r. zaś 1919-go nadto w Uniwersyteckiej, odczuwałem i odczuwam dotkliwie, jak zresztą każdy kolega bibljotekarz, który zetknie się z tem w praktyce — brak świeżej takiej książki podręcznej. To mnie zniewoliło, że podjąłem tę żmudną pracę. Ułatwiało mi ją co prawda troje wymienionych wyżej moich poprzedników, którzy pierwsi karczowali tę dziewiczą przed nimi glebę.  Niemniej przeto za ostatnie 11 — 12 lat musiałem iść o własnych siłach i niemało podanych już pseudonimów np. w Bibljografji Estrejchera rozwiązywać samodzielnie, poszukując po innych źródłach. Skontrolowałem też wszystkie mniej rozgłośne.  Za przewodnika służył mi nieoceniony Estrejcher zwłaszcza w tych tomach Bibljografji, które ukazały się po r. 1910 — więc nie mogły być znane moim poprzednikom. Kilkanaście pseudonimów nierozwiązanych przez Estrejchera znalazłem w Wielkiej Encyklopedji Illustrowanej. Dla przykladu przytoczę: Racławicki Tadeusz, pseudonim Antoniego Gustawa Bema, wykryty przez prof. Ignacego Chrzanowskiego w artykule o Stanisławie Krzemińskim. Korzystałem też z rozmaitych czasopism, kilkadziesiąt mam od samych autorów-pisarzy lub od ludzi wiarogodnych, zblizka daną osobę znających np. Romski Juljusz.

Plantilla:Localidat Espanya Parets del Vallès (Parets del Vallès en catalán y oficialment, Parets en castellán) ye un municipio catalán situato en a comarca d'o Vallés Oriental y provincia de Barcelona.

A suya población ye de 47.632 habitants (2009), en una superficie de 9,10 km² con una densidat de población de 1.937,58 hab/km².

Cheografía

A localidat de Parets del Vallès se troba situata a 94 metros d'altaria dencima d'o ran d'a mar, a una distancia de 7 km d'a ciudat de Granollers, a capital d'a suya comarca, y de 23 km d'a ciudat de Barcelona, a capital d'a suya provincia y de Catalunya.

Demografía

Evolución demografica
1497 f 1515 f 1553 f 1717 1787 1857 1877 1887 1900
22 25 - - - 900 1.094 1.198 1.245

1910 1920 1930 1940 1950 1960 1970 1981 1990
1.503 1.583 1.957 2.177 2.325 2.950 5.626 8.741 10.743

1992 1994 1996 1998 2000 2002 2004 2006 2008
11.268 11.889 12.601 13.513 14.478 15.323 15.912 16.413 -
2009 2010 2011 2012 2013 2014 2015 2016 2017
47.632 - - - - - - - -
2018 2019 2020 2021 2022 2023 2024 2025 -
- - - - - - - - -

1497-1553: fuegos; 1717-1981: población de feito; 1990- : población de dreito

Administración

Alcaldes

Lista d'alcaldes
Lechislatura Nombre Partito politico
19791983 Rosa Martí i Conill Independient de cuchas
19831987 Rosa Martí i Conill Independient de cuchas
19871990 Rosa Martí i Conill Partit dels Socialistes de Catalunya
19901991 Joan Seguer i Tomàs Partit dels Socialistes de Catalunya
19911995 Joan Seguer i Tomàs Partit dels Socialistes de Catalunya
19951999 Joan Seguer i Tomàs Partit dels Socialistes de Catalunya
19992003 Joan Seguer i Tomàs Partit dels Socialistes de Catalunya
20032007 Joan Seguer i Tomàs Partit dels Socialistes de Catalunya
20072011 Joan Seguer i Tomàs Partit dels Socialistes de Catalunya

Vinclos externos


Municipios d'a comarca d'o Vallés Oriental
Aiguafreda | L'Ametlla del Vallès | Bigues i Riells | Caldes de Montbui | Campins | Canovelles | Cardedeu | Castellcir | Castellterçol | Cànoves i Samalús | Figaró-Montmany | Fogars de Montclús | Les Franqueses del Vallès | La Garriga | Granera | Granollers | Gualba | La Llagosta | Llinars del Vallès | Lliçà d'Amunt | Lliçà de Vall | Martorelles | Mollet del Vallès | Montmeló | Montornès del Vallès | Montseny | Parets del Vallès | La Roca del Vallès | Sant Antoni de Vilamajor | Sant Celoni | Sant Esteve de Palautordera | Sant Feliu de Codines | Sant Fost de Campsentelles | Sant Pere de Vilamajor | Sant Quirze Safaja | Santa Eulàlia de Ronçana | Santa Maria de Martorelles | Santa Maria de Palautordera | Tagamanent | Vallgorguina | Vallromanes | Vilalba Sasserra | Vilanova del Vallès